Dzień Chorych na Padaczkę
14 lutego to Dzień św. Walentego najbardziej znanego z racji bycia patronem zakochanych, ale nie tylko…
Św. Walenty uważany jest też za obrońcę przed ciężkimi chorobami (zwłaszcza umysłowymi, nerwowymi i epilepsją) i właśnie dlatego dziś obchodzimy też Dzień Chorych na Padaczkę.
Wiecie, że padaczka (inaczej zwana epilepsją), z którą zmaga się 1% społeczeństwa, jest jedną z najczęstszych chorób neurologicznych?
Ataki wywołują wyładowania bioelektryczne w mózgu chorego. Najczęstszymi objawami jest upadek chorego i towarzyszące mu drgawki, które ustępują po 2-3 minutach. Gwałtowny atak może zakończyć się utratą przytomności czy przygryzieniem języka.
Zdarza się jednak, że w czasie napadu człowiek nie upada i nie traci przytomności, ale traci kontakt z otoczeniem.
Podczas takiego napadu padaczkowego osoba chora może chodzić, wykonywać różne, z pozoru zwyczajne czynności, ale całkowicie nie ma świadomości, że je robi. To może być bardzo niebezpieczne, osoba chora może np. próbować wyjść przez okno lub przejść przez ruchliwą ulicę.
Wiecie jak pomóc osobie chorej, gdy będziecie świadkiem napadu padaczkowego?
– zostań z osobą, która ma napad – w miarę możliwości zmierz czas trwania napadu i zbierz dane chorego,
– zadbaj o bezpieczeństwo – jeżeli napad wystąpił na jezdni, ściągnij chorego na pobocze lub zatrzymaj ruch,
– odsuń od chorego przedmioty, o które mógłby się pokaleczyć lub poobijać,
– podłóż coś miękkiego (ale nie wysokiego) pod głowę osoby mającej napad, żeby zapobiec potłuczeniu jej w czasie drgawek,
– może dojść do mimowolnego oddania moczu – możesz zadbać więc o odrobinę prywatności, aby poszkodowany nie czuł się skrępowany.
Po ustaniu ataku epilepsji:
– w razie utraty przytomności połóż chorego na boku i delikatnie odchyl jego głowę do tyłu, aby udrożnić drogi oddechowe.
– pozostań z chorym do momentu, aż w pełni odzyska świadomość – to znaczy do chwili, gdy będzie rozmawiał z Tobą zupełnie logicznie.
– u chorych na padaczkę często występuje tak zwane splątanie ponapadowe. Trwa ono zwykle od kilku do kilkunastu minut i tym czasie chory może być pobudzony, zachowywać się dziwnie i stwarzać zagrożenie dla siebie i otoczenia. Bardzo ważne, by zapewnić mu wtedy opiekę. Nie próbuj na siłę utrzymać go w jednym miejscu, ale pilnuj, żeby nie zrobił sobie krzywdy.
– kiedy chory w pełni odzyska świadomość, upewnij się, czy nic go nie boli i czy wcześniej zdarzały mu się napady padaczkowe. Jeśli to był pierwszy napad w życiu, należy wezwać pogotowie.
Czego nie wolno robić, gdy jesteś świadkiem ataku epilepsji:
– nie wkładaj mu/jej nic do ust,
– nie podawaj mu/jej wody ani leków,
– nie powstrzymuj na siłę drgawek,
– nie krępuj ciała,
– nie otwieraj zaciśniętej szczęki,
– nie szarp chorego.
Jeśli jesteś świadkiem napadu padaczki z zaburzeniami świadomości, wówczas:
– zostań z osobą, która ma napady nieświadomości (zmierz czas trwania ataku i zbierz informacje o chorym).
– zadbaj o bezpieczeństwo swoje i chorego (postaraj się go utrzymać w bezpiecznym miejscu – nie przechodź przez ruchliwą ulicę).
– osoba z zaburzeniami świadomości może błędnie rozumieć zachowanie ratownika i próby pomocy odczytać jako atak. Dlatego postaraj się ograniczyć swoją ingerencję tylko do najbardziej niezbędnych czynności, kiedy chory ewidentnie zagraża sam sobie.
– pozostań z chorym do momentu, gdy w pełni odzyska świadomość – to znaczy do chwili, gdy będzie rozmawiał z Tobą zupełnie logicznie.
– kiedy w pełni odzyska świadomość, upewnij się, czy nic go nie boli i czy wcześniej zdarzały mu się napady padaczkowe.
źródło: Neurosphera – Centrum Neurologii, Padaczki i Psychiatrii