Pola nadziei AD 2022, to już… historia. W tym roku w akcji wzięło udział 170
podmiotów (szkoły, parafie, przedszkola, zakłady pracy)lista uczestników akcji POLA NADZIEI 2022 i niepoliczalna ilość osób fizycznych, które stały się automatycznie darczyńcami i wolontariuszami Hospicjum Św.Kamila, a przy okazji spowodowały, że 70.000 cebulek żonkili znalazło swoje miejsce, by wiosną przyszłego roku wysunąć swoje łebki i pokryć żółtą barwą niemal połowę województwa lubuskiego.
Wspaniali Państwo Wolontariusze, przysporzyliście dla tutejszej placówki, a więc na obsługę i posługę chorym niewyobrażalną jeszcze we wrześniu kwotę ponad 170 tysięcy złotych! Jesteście WSPANIALI!!!
Za Wasze zaangażowanie, czego dwa przykłady podamy jeszcze w tym artykule,
serdeczne BÓG ZAPŁAĆ!!!
W tym miejscu pragniemy także – w sposób szczególny – podziękować właścicielom Centrum Ogrodniczego DAJA, którzy sprowadzili na potrzeby akcji cebulki żonkili z odległej Holandii, rezygnując z przysługującej sprzedawcy marży, co także przysporzyło nam środków, które cieszą, a których w rozliczeniu nie widać.
Dziękujemy również władzom Miasta Gorzowa, które w tym roku, po kilku latach
przerwy, włączyły się w tę – coraz bardziej spektakularną i popularną – akcję. Oby ów pozytywny przykład znalazł równie wspaniałych naśladowców (to takie Nasze ciche marzenie, ale… marzenia się spełniają!)
Gdybyście, Drodzy Czytelnicy i Przyjaciele naszego Hospicjum, szukali
potwierdzenia tej ostatniej informacji, zapraszamy na Skwer Seniora u zbiegu ulic
Estkowskiego i Sikorskiego, gdzie wiosną – jak w połowie województwa – też będzie yellow.
Teraz, w ramach wcześniejszego zobowiązania, dwa przykłady wspaniałych postaw i zaangażowania gron pedagogicznych i wszystkich uczniów trzech szkół, z Barnówka, z Siecieborzyc i Borowa Wielkiego.
W Barnówku byliśmy tydzień temu na zaproszenie Pani Dyrektor i koordynatora
żonkilowej akcji. Zarówno uczniowie jak i nauczyciele przysparzają i dulków, i ciepła płynącego z empatii jaką otaczają hospicyjnych chorych, już od trzynastu lat! Jeden z uczniów, Janek, ośmioklasista, w tym roku wziął udział w zbiórce już po raz… ósmy! Jako jedynego zatem wymieniamy go tutaj z imienia, choć wszyscy wolontariusze zasługują na to samo. Spotkanie było okazją do zapoznania wszystkich uczniów szkoły, a także pedagogów, z historią Hospicjum Św. Kamila, z jego działalnością oraz, co było domeną pani Ani, ideą hospicyjną wyrażoną między innymi w żonkilowej akcji.
W minioną środę z kolei gościliśmy w murach Hospicjum młodzież wraz z opiekunami, księdzem proboszczem parafii obejmującej swym zasięgiem Siecieborzyce i Borów Wielki, i nauczycielką dwóch szkół, także z tych miejscowości.Przyjechali z daleka, poświęcili bliższemu zapoznaniu się z placówką hospicyjną „cały Boży dzień.”No i dobrze, bo, mamy nadzieję, poznali ją tak gruntownie, że w następnych latach będą wracać do wspierania hospicyjnych chorych z wielką werwą i zapałem. Uczniowie ósmych klas złożyli wizyty naszym chorym, ofiarowując im własnoręcznie zrobione kartki świąteczne i figurki-ozdoby choinkowe, czym sprawili im ogromną radość. Zapoznali się także z działaniami wolontariuszy, odwiedzili “Jaskółkę”,  spotkali się z hospicyjnym psychologiem i z panią doktor, która opowiedziała im o „praktycznych” aspektach i pozytywnych doświadczeniach w pracy z chorymi w stanach terminalnych, w tym z dziećmi.
Goście mieli też okazję zjeść małe co nie co z naszej hospicyjnej kuchni, bo lekcje
poglądowe, lekcjami poglądowymi, a gości należy przyjmować po polsku, z dużą dozą sympatii i empatii. My, hospicjanci, mieliśmy także okazję nauczyć się od młodzieży dobrej praktyki żonkilowej. Otóż wolontariusze, niejako, kolędowali – osobiście chodzili w swoich miejscowościach od drzwi do drzwi, od domu do domu  opowiadali o akcji, no i – wręczali mieszkańcom  cebulki uzbrojone w hospicyjne przesłanie.
Anna Kobyłka
Marek Lewandowski